wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41756
Strona 1 z 2

Autor:  volvo83 [ 08 lut 2014, 18:14 ]
Tytuł:  Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

Witam, mam dylemat związany z emisją spalin. Natomiast nie jest to dylemat odnośnie cen za przejazd bo wiem że są to różnice w opłatach ale my głównie wokół komina jeździmy także to bez znaczenia aż takiego. Do tej pory kupywaliśmy ciężarówki Volvo ale stare modele z normą euro2 i euro3. Teraz szukam czegoś lekkiego pod wanne i w dobrej cenie. Dzisiaj znajomy mi mówi, żeby absolutne nie kupować ciężarówki z normą euro4 a tym bardziej bez ad-blue bo coś się tam zatyka. Tyle wiem, on to dokładniej tłumaczył, że nie wszystko jest spalane i coś się tam zalepia. Nie znam się na tym i mam pytanie do osób znających ten problem którzy korzystają z kilkuletnich modeli aut z normą euro4/euro5 z adblue i bez niego. Myślimy o rocznikach 2007-2009 Man LX, Volvo FH mała kabina, Scania, Daf CF. O Manach to już wogóle źle się wyrażał że silniki padają po 700 000km. Jestem w kropce. Na auto maksymalnie możemy przeznaczyć od 80 do 110 tyś zł więc na pewno jedynie 5-6 letnie wchodzi w grę.

Autor:  SlawekDxI [ 08 lut 2014, 18:20 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

Premium 450 DXi,raz że jest lekkie,2 że mało pali,3 jest tanie w zakupie,całkiem nieźle wygląda i kupisz auto młodsze z mniejszym przebiegiem za tą samą kasę co volvo czy scanie.Na premium bardzo mało ludzi narzeka,bo jest po prostu dobre ;)

Autor:  Kierownik [ 08 lut 2014, 18:35 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

Cytuj:
Premium 450 DXi,raz że jest lekkie,2 że mało pali,3 jest tanie w zakupie,całkiem nieźle wygląda i kupisz auto młodsze z mniejszym przebiegiem za tą samą kasę co volvo czy scanie.Na premium bardzo mało ludzi narzeka,bo jest po prostu dobre ;)
Lekkie na pewno, podobno mało pali, tanie w porównaniu do np. Volvo też nie zaprzeczalnie jest. Czy ładne, cóż mnie się tam nie podoba, ale to ma robić kasę a nie się podobać.
Czy dobre to się okaże :wink: , rozglądam się za takimi dwoma w manualu. Wole 2x Dixi, niż 1xFH.

Autor:  MAN [ 08 lut 2014, 19:24 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

Jakoś mi w mamie euro4 nic się nie zatyka

Autor:  golasek [ 08 lut 2014, 21:33 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

Zdecydowanie E5 ... dziś robota taka jutro taka teraz nie zwracasz na to uwagi.. ktoś Ci się wbije w robotę popierniczy stawki a Ty zostajesz ze sprzętem który na samym viatollu generuje Ci kolosalnie większy koszt przejazdu ;)

Autor:  SIOJU [ 08 lut 2014, 22:10 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

Ja też mam Mana E4. Jak dobijał do 500 tyś przeczyścili EGR, bardziej profilaktycznie niż z musu i śmiga. Ja przelatałem nim 250 tyś i jeszcze awarii nie miał. Trochę nie w temacie ale drażnią mnie stereotypy.

Autor:  volvo83 [ 09 lut 2014, 9:17 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

Cytuj:
Ja też mam Mana E4. Jak dobijał do 500 tyś przeczyścili EGR, bardziej profilaktycznie niż z musu i śmiga. Ja przelatałem nim 250 tyś i jeszcze awarii nie miał. Trochę nie w temacie ale drażnią mnie stereotypy.
Mnie też bardzo drażnią stereotypy dlatego pytam. Wkońcu wszyscy wszystkim jeżdżą i jak dbają tak mają. Własne o EGR chodziło. Kiedyś mieliśmy osobówkę Daewoo Nexia - wg opini internetowych szajs a u nas od nowości jeździła przez 11 lat i nic ise nie zrobiło. Tak samo mam opinie o Premiumkach nie wiem z jakiego powodu, chyba z powodu tego że inni u nas w regionie kupują same Many Vova i Scanie. Chociaż niedaloko mnie facet wziłą kilka lat temu kilka nowych Manów i przy 700 000km silniki padły w dwóch, no prawie płakał. Ale może nie dbał, nie wiem. Pytam bo wolę opinie kogoś kto jeździ a nie opinie osób których własnie nie mieli do czynienia ze sprzętem i mówią bzdury.

golasek fakt widzę że Euro5 może i już trzeba mylslęć bo auto u nas chodzi dobrych kilka lat po zakupie. W Premiumkach kupię euro5 już za rozsądną cenę, trzeba pomyśleć.

Autor:  Kierownik [ 09 lut 2014, 9:28 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

Jest jeden szkopuł. Takie Dixi z lat 2007 - 8 to będzie euro4 z adblue. W każdym razie euro4 jest zdecydowana większość na allegro.

Autor:  volvo83 [ 09 lut 2014, 12:24 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

Cytuj:
Jest jeden szkopuł. Takie Dixi z lat 2007 - 8 to będzie euro4 z adblue. W każdym razie euro4 jest zdecydowana większość na allegro.
No dobra a lepiej kupować ciągnik z ad blue czy bez niego? Bo z tego co wiem to raczej z ad blue.

Autor:  Rossi [ 09 lut 2014, 13:51 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

Cytuj:
Jest jeden szkopuł. Takie Dixi z lat 2007 - 8 to będzie euro4 z adblue. W każdym razie euro4 jest zdecydowana większość na allegro.
Szef jeździ po takie roczniki na Beneluxy i bez problemu idzie dostać Euro 5 w normalnych pieniądzach.
Cytuj:
No dobra a lepiej kupować ciągnik z ad blue czy bez niego? Bo z tego co wiem to raczej z ad blue.
Z AdBlue bez czujnika NOx, jak braknie mocznika nie odcina mocy, a jak się popsuje, jedzie dalej. Ludzie wywalają całkowicie katalizatory i Premiumka jeszcze mocniejsza.

Autor:  Kierownik [ 09 lut 2014, 18:27 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

A które te modele były bez czujnika NOx?

Nie było przypadkiem tak, że euro5tki wychodziły od końca 2008? Ktoś mi tak nagadał.

Autor:  Rossi [ 09 lut 2014, 18:37 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

U mnie jeżdżą 2007 i wszystkie w Euro 5 bez NOx.

Autor:  Grzesiek_KBR [ 09 lut 2014, 19:18 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

Cytuj:
Nie było przypadkiem tak, że euro5tki wychodziły od końca 2008? Ktoś mi tak nagadał.
Nie, większość producentów, oferowała Euro4 i Euro5 (wersje z AdBlue) równolegle, mniej więcej od 2006 r., tam gdzie nie było parcia na opłaty zależne od emisji (np. Francja) kupowali E4 bo tańsze. A przy okazji jeśli już mamy auto z SCR Euro 4, to idzie to stuningować na Euro5 ?

Autor:  Adam K. [ 09 lut 2014, 20:12 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

Da radę, wrzuć sobie w google "filtry euro 5". Ale trzeba przeliczyć kwestię opłacalności jeżeli chodzi jedynie o opłaty za drogi. Montują to głównie do autokarów aby móc wjeżdzać nimi do centrów europejskich miast.

Autor:  slimmm_ns [ 15 lut 2014, 0:41 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

niezawodność samochodów została zabita wraz z przekroczeniem euro III

Bez ad-blue wgiery sie zacierają wiecej palą etc.,
z ad-blue - przewody podgrzewane elektrycznie filtr podgrzewany elektrycznie , wtyskiwacz adblue , pompa , to wszytko "lubi" siadać .

ciężko jednoznacznie określić co w dzisiejszych czasach wybrać...

Autor:  volvo83 [ 15 lut 2014, 8:55 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

To prawda ciężko coś wybrać. Jeszcze niedawno mieliśmy Mana z `97 roku. Ja jeździłem wokół komina to był sprzęt, teraz Volvo mamy z `98 euro 2 i 2001 z normą euro3. Jeszcze obleci. W nowszych na pewno kierowca ma duży komfort ale prowadzenie firmy i mysl o ewentualnych naprawach i kosztach które są dużo większe trochę zniechęca. Duze firmy jak widac już obecnie będą zdobywały coraz większą przewagę nad małymi. No cóż trzeba się dostosować i tyle.

Autor:  Bald [ 23 lut 2014, 17:56 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

Cytuj:
A które te modele były bez czujnika NOx?

Nie było przypadkiem tak, że euro5tki wychodziły od końca 2008? Ktoś mi tak nagadał.
W firmie gdzie pracuję są Magnum 460 DXi roczniki 2006 i 2007 i są E5. I jak nie pobierają AdBlue to nic się nie dzieje. Żadnych trybów awaryjnych, nic z tych rzeczy.

Autor:  rafal1675 [ 25 lut 2014, 17:58 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

Cytuj:
O Manach to już wogóle źle się wyrażał że silniki padają po 700 000km. .
Z tego co się orientuje to man-y przy tych przebiegach mają problemy z pompo-wtryskami .

A ja mam pytanie co do wpisu Grzesiek_KBR " idzie to stuningować na Euro5 ? " Ponoć w Polsce jeśli mamy samochód w Euro 4 ale z 2008 r. to na kraju lata jako Euro 5 ile w tym jest prawdy ? :)

Autor:  Luka [ 25 lut 2014, 19:15 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

Cytuj:
A ja mam pytanie co do wpisu Grzesiek_KBR " idzie to stuningować na Euro5 ? " Ponoć w Polsce jeśli mamy samochód w Euro 4 ale z 2008 r. to na kraju lata jako Euro 5 ile w tym jest prawdy ? :)
Nie jest to przypadkiem kwestia przypisania złej kategorii do samochodu? Bo były takie praktyki, często zawinione przez obsługę viatolla. W przypadku uiszczenia opłaty w niepełnej wysokości, np. na skutek zakwalifowania samochodu do złej kategorii, kara administracyjna wynosi 1500zł(a wiadomo jak liczą - za każdą bramkę).

Autor:  Kierownik [ 25 lut 2014, 19:58 ]
Tytuł:  Re: Zakup ciągnika i dylemat euro4 czy euro5

Ja słyszałem, że takie Dixi z np. 2006 roku (eur 3), przy rejestracji w systemie Viatoll automatycznie otrzymuje stawkę euro 4, że niby twórcy systemu założyli że w 2006 roku wszystkie auta były co najmniej euro 4.
Kiedy rok temu rejestrowałem volvo euro 5 z 2007 roku, i nie miałem certyfikatu euro, ani dowodu niemieckiego rejestracyjnego sympatyczna pani zarejstrowała je na euro0. Za klika dni kiedy podjechałem z niemieckim dowodem, odczytała sobie w którejś tam pozycji kod, który określał czy dane auto jest euro 4 czy 5, i dopiero wtedy w systemie zaczęło figurować jako euro 5.

Nie wiem czy kiedykolwiek dało się coś w tej kwestii zamącić. Teraz na pewno już się nie da, w każdym razie nie w Kielcach.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/