Cytuj:
oryginalne części w stosunku do zamienników nie są dużo droższe ...
Szczególnie elektrozawór odpowiedzialny za przełączanie biegów między dolną a górną skrzynią - MANowski ponad 3000,- , ten sam ale z logiem EATON 1800,-
Do jakiej pracy potrzebujesz ten samochód? Mieliśmy 12 tonowe Atega I generacji (2x 2001 rok) - jedno było u nas 13 lat, drugie 9. Poza usterkami typu wisko które się rozsypało, padnięte łożysko piasty, wyciek paliwa z przewodu doprowadzającego je do filtra i zgniła wiązka elektryczna na przedniej belce za zderzakiem - nic więcej się nie działo. Chyba dobry wynik jak na tyle lat i nakręcone 1.2-1.3mln km. W zasadzie nie było sytuacji kiedy któreś auto by się uziemiło i pociągnęło za sobą jakieś duże koszta - nie licząc sprzęgła które skończyło się na środku niemieckiej autostrady, ale to element który prędzej czy później w każdym aucie się kończy.
Wspomniana przeze mnie wiązka to bolączka tego modelu, więc jak będziesz przystępował do zakupu Atega, dobrze się jej przyjrzyj. U nas w związku z jej degradacją działy się cuda jak ginięcie świateł, problem z ładowaniem, brak działających wycieraczek czy też działanie tylko na 1 biegu i zatrzymywanie się w dowolnym miejscu po ich wyłączeniu.
Niestety lubią też rdzewieć - na ramie, ale głównie kabina (drzwi i w koło nich na kabinie). Jak to Mercedes.
Warto dodać, że jedno z Ateg zrobiło 1,2mln na oryginalnej turbinie, sprężarce powietrza i intercoolerze, bez dotykania silnika czy skrzyni biegów. Eksploatowane od początku do końca na trasach międzynarodowych. Co prawda pod koniec wymagało już wkładu finansowego, ale zdążyło się sprzedać. Drugie nie gorzej, bo 1,3mln, ale na drugiej turbinie, zregenerowanej sprężarce i zrobionych wtryskiwaczach - z tym, że te auto wysłużyło się na Austriackiej krajówce u 1go właściciela, potem u nas na kraju i w ostatnich latach na międzynarodzie.
Na chwilę obecną mamy TGLa 12.240 i jesteśmy trzecim właścicielem. Auto kupione doinwestowane, z przebiegiem 650tyś, z wymienionym... prawie wszystkim co się dało. Poprzedni właściciel zrobił remont skrzyni biegów, regeneracje układu wtryskowego, maglownicę, sprzęgło. W sumie tylko turbina nie była robiona, albo poprostu nie mamy na nią rachunku. Auto pochodziło co prawda ze Słowacji, ale od nowości jeździło w serwisie MANa, więc nie było jakoś nienależycie serwisowane.
W drodze od sprzedawcy do domu padł jakiś zawór, bodajże ciśnienia na listwie CR. Koszt coś koło 700zł netto. Przez rok czasu był spokój, typowe wymiany elementów eksploatacyjnych, gumy nie gumy, łączniki, stabilizatory. W ostatnim czasie trochę elektryka dała o sobie znać, np. przegnita instalacja na ramie, przez co znikły wszystkie światła obrysowe po lewej stronie. Następnie coś kradło prąd, jak się po 9 godzinach w ASO okazało, winnym był lewy zamek w drzwiach - wbudowany w nim stycznik cały czas widział otwarte drzwi, mimo że były zamknięte - przez co komputer nie usypiał sterowników i rozładowywał akumulatory.
No a na koniec, w trasie padł zawór od skrzyni dół/góra. Koszt - wspomniałem na początku posta.
Kwestia spalania - Atega 1228 i 1223, na trasach międzynarodowych, jeżdżone 90km/h ze średnim tonażem 4t zamykały się w 21L latem, 23 zimą.
TGL jak to TGL, 85km/h, 4,5-5t to średnio 23-25L łyknie. Z tym, że nasz to typowy latawiec (7,3m długi i 3m wysoki), bardzo podatny na wszelkie wiatry.
Nie wiem jak z promieniem skrętu w 7,5 tonowych wersjach, ale dla porównania nasze 12 tonowe Atega na kołach 19,5 miały mniejszy promień skrętu niż ten Man na 17,5. Warto zwrócić na to uwagę, jeżeli auto miałoby jeździć w miejskiej dystrybucji.
Ja bym się mimo wszystko skłaniał ku Atego. Nie miałem do czynienia z nowszymi generacjami, ale pierwsza jest po prostu niezniszczalna - ot stary poczciwy Mercedes. TGL jest już nieco delikatniejszy i trzeba uważać co się kupuje, żeby się nie nadziać, ale jest z kolei nowocześniejszy więc i teoretycznie przyjaźniejszy i wygodniejszy dla kierowcy.
Bym zapomniał o oponach. Nawet nie myśl przeładowywać Mana, bo nie wyrobisz na wymianie kapci
Strasznie wredne auto, jeżeli chodzi o kwestię ogumienia. Ale o tym przeczytasz więcej w dziale Mechanika > Ogumienie.