Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 03 gru 2014, 21:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Siema :)

Nie wiedziałem gdzie to dać więc daje tutaj. Jak to jest z docieraniem silnika w nowej ciężarówce. W osobówkach są 2 szkoły. Albo stopniowo, delikatnie się obchodzić z silnikiem albo od początku ogień na tłoki i docierać na ostro. Kiedyś słyszałem iż lepiej ciężarówkę docierać na ostro, oczywiście po wcześniejszym ogrzaniu oleju od odpowiedniej temperatury. Podobno docieranie ciężarówki na ostro owocuje tym że silnik jest żwawszy a spalanie niższe :) odbierając będę się pytał mechaniorów i czytał w instrukcji aczkolwiek warto poznać opinię innych. A jak jest z pierwszą wymianą oleju po dotarciu? pewnie powinna ona nastąpić szybciej niż po tych 110 czy 130 tys km. Kto ma o tym jakieś pojęcie nich pisze, bardzo chętnie wysłucham :)


Post Wysłano: 03 gru 2014, 21:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2009, 18:59
Posty: 4071
GG: 1
Samochód: brak
Lokalizacja: Jawor

W Scanii(patrząc do książki auta testowego) pierwszy przegląd(po okresie docierania) jest po 20kkm.
W tej co jeżdżę, każdy kolejny co 60kkm.

To o czym piszesz to jest docierani zaraz po remoncie; auta fabryczne tak czy siak mają silniki wstępnie dotarte i zaleca się przez te 20kkm jazdę spokojną; bez wykorzystywania mocy silnika(czyli akcje DAFowców czyt. redukcja o 2 i pi**a odpadają).

_________________
1. forowicz Wagi Ciężkiej


Post Wysłano: 03 gru 2014, 21:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6328
Lokalizacja: Wrocław

tutaj pokutuje nie chęć do czytania.
otóż nie wiem dlaczego spora część kierowców, mechaników ma większe zaufanie w swoją wiedzę lub opiera się na doświadczeniach wujka Zenka, czy dziadka Jacka niż do producentów czy konstruktorów pojazdów i silników, którzy tworzą takie pojazdy i silniki na co dzień. ślęczą w laboratoriach, zbierają i analizują dane z torów doświadczalnych i normalnej eksploatacji pojazdów.
jak można sądzić, że instrukcje obsługi pisze średnio inteligentny szympans?
może to ma swoje korzenie w głębokim PRL-u, kiedy to w samochodzie opuszczającym komunistyczną fabrykę trzeba było dokręcać wszystkie śruby.

nie ma żadnych szkół, to jakieś jasełka czy ludowe zabobony.
kupując nowe auto dostajemy instrukcję obsługi, jeżeli mamy jakieś wątpliwości, w salonie sprzedający z chęcią udzielą nam wyczerpujących informacji.
jeżeli producent nie przewiduje docierania, to nie docieramy. jeżeli przewiduje, to postępujemy według jego zaleceń.
jest jedna szkoła - instrukcja obsługi, zalecenia producenta i nic więcej.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 03 gru 2014, 22:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Jutro będę miał instrukcje to wieczorem zamiast leżeć przy cycu będe ją czytał to pewne, ale wychodzę całe życie z założenia że lepiej poznać opinie kilku osób i wybrać tą najmądrzejszą i najrozsądniejszą. Więc pragnę zasięgnąć języka :D


Post Wysłano: 03 gru 2014, 22:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2007, 17:40
Posty: 2084
GG: 1
Samochód: Jelcz 105 ;P
Lokalizacja: DK94

Cyrylu pozwolisz że dorzucę swoje dwa kamyczki, lubisz przykłady z życia wzięte, toteż takowe przedstawię. Sprawa ma się co prawda nie do ciężarówek ale dostawczaków o DMC 3,5t w praktyce RMC do 6 t :wink:
Otóż (dwóch różnych) producentów twierdziło iż w pierwszych 3 miesiącach jeździć należy delikatnie, bez szarpania itp, itd... Tyle teorii.
W praktyce i pierwsza i druga partie trafiła po jednym egzemplarzu do różnych oddziałów jeden typowo miejski z jednym stałym kierowcą który dosłownie "pykał" nie jeździł, natomiast drugimi egzemplarzami jeździło minimum 3 kierowców a i rzadko kiedy powoli. Efekt był widoczny po półtora miesiąca delikatna jazda w obu przypadkach zamuliła pojazdy i zużycie wynosiło do 16l/100km podczas gdy te butowane były żwawsze i potrafiły spalić do 6l/100km mniej.
Tak się ma praktyka do teorii, choć sam jestem zdania że nawet dotarty silnik najpierw musi "złapać" temperaturę aby mógł dobrze pracować.

_________________
Wysłano z budki telefonicznej...

Za Roburem wszyscy sznurem...


Post Wysłano: 03 gru 2014, 23:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

I właśnie też słyszałem taką teorię i okej mogę 5 tys km oszczędzać ale skoro auto ma być zamulone i kopcić jak smok to podziękuje, zwłaszcza że lubię depnąć :)


Post Wysłano: 03 gru 2014, 23:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3609
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Do mnie do firmy swego czasu przyszły dwie nowe Premiumki dxi. Jedną jeździł kolega co się w tańcu nie pier... i do dzisiaj jakoś mniej pali. Może to burzy komuś światopogląd no ale tak wyszło w praktyce.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 03 gru 2014, 23:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2009, 18:59
Posty: 4071
GG: 1
Samochód: brak
Lokalizacja: Jawor

Ja do tej pory biorę stare i pala mniej niż po poprzedniku; wtedy dopiero się filozofia zaczyna :lol:

_________________
1. forowicz Wagi Ciężkiej


Post Wysłano: 04 gru 2014, 0:19
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3609
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Koledzy z firmy to Cię chyba muszą nie lubić. :twisted:

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 04 gru 2014, 0:47

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 lip 2009, 11:01
Posty: 41
GG: 0
Lokalizacja: Białystok

Cytuj:
Ja do tej pory biorę stare i pala mniej niż po poprzedniku; wtedy dopiero się filozofia zaczyna :lol:

Ot mi filozofia... Zawsze można zalać " za swoje", znam taki przypadek co koleś chciał się siefu przypucować.


Post Wysłano: 04 gru 2014, 1:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 cze 2007, 15:41
Posty: 1072
Samochód: MAN TGX 18.440
Lokalizacja: Kraków

Znajomy mechanik (dawniej kierowca) opowiadał, że mieli w firmie kierowce, który dostawał nowe auta do docierania. Nie używał ostatniego biegu, więc jeździł na wysokich obrotach. Później jak ktoś dostawał dotarte auto, to spisywało się jak należy.


Post Wysłano: 04 gru 2014, 1:22
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2009, 18:59
Posty: 4071
GG: 1
Samochód: brak
Lokalizacja: Jawor

Cytuj:
Koledzy z firmy to Cię chyba muszą nie lubić. :twisted:
Dopiero 2 wziąłem; nie będę tu opowiadał bo wywiad czuwa. Jedna afera już była :lol:
Cytuj:
Ot mi filozofia... Zawsze można zalać " za swoje", znam taki przypadek co koleś chciał się siefu przypucować.
Można; ja na pewno nie będę.

_________________
1. forowicz Wagi Ciężkiej


Post Wysłano: 04 gru 2014, 5:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6328
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Efekt był widoczny po półtora miesiąca delikatna jazda w obu przypadkach zamuliła pojazdy i zużycie wynosiło do 16l/100km podczas gdy te butowane były żwawsze i potrafiły spalić do 6l/100km mniej...
czy możesz mi określić co to jest "zamulenie" jakieś fachowe techniczne na czy to polega oraz w jakich zespołach silnika się umieszcza?

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 04 gru 2014, 7:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 maja 2006, 16:31
Posty: 256
GG: 3902780
Samochód: FH Erło 5
Lokalizacja: Szczecin

Cytuj:
Jutro będę miał instrukcje to wieczorem zamiast leżeć przy cycu będe ją czytał to pewne, ale wychodzę całe życie z założenia że lepiej poznać opinie kilku osób i wybrać tą najmądrzejszą i najrozsądniejszą. Więc pragnę zasięgnąć języka :D
Jeśli to nie troll to ręce opadają. Z niecierpliwością będę śledził temat żeby poznać opinie innych doswiadczonych mechaników i ich historie zaslyszane na parkingu :D Nadaje temu tematowi rangę : Garbsen xD

_________________
Dokładnie kolego, tak jak mówisz!


Post Wysłano: 04 gru 2014, 8:03
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lut 2011, 13:33
Posty: 4715
GG: 1466678
Samochód: Serwis 24h
Lokalizacja: Sochaczew

Ogień!
Docieranie po remoncie to max 2tyś km z ladunkami do 15ton, następnie po 10,000wymiana oleju.

Zdążyło się volvo które na dotarcie dostało ciężko i uszczelke pod glowicą dmuchnelo. W nowym aucie raczej to się nie zdąży.

_________________
TIR-SERWIS SOCHACZEW
Naprawa samochodów ciężarowych wszystkich marek
Masz problem Renault lub Volvem z którym nie radzi sobie ASO. Zapraszam!!
Mobilny serwis w całej UE|Serwis ADBLUE NAPRAWY POWYPADKOWE, PROSTOWANIE RAM!!
tel:+48 731-542-832/+48 664-622-456
https://www.facebook.com/LKWSERWIS


Post Wysłano: 04 gru 2014, 20:03
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lip 2007, 8:58
Posty: 1502
Samochód: DAF 105XF 460
Lokalizacja: Dolnośląskie

też z doświadczenia powiem że ogień :D dziś nowy pojazd to zupełnie inny świat niż 20-30 lat temu i nie wymaga jakiegoś szczególnego traktowania na początku eksploatacji,a żeby się ułożyło wszystko jak należy trzeba mu pozwolić na prace w pełnym zakresie obciążeń :D oczywiście wszystko z głową i tak żeby temperatura była optymalna w czasie pracy

_________________
a nikt ci za darmo nie da!!!


Post Wysłano: 04 gru 2014, 21:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 6014
Samochód: Volvo FH

Ja dawno temu pracowałem w firmie gdzie było 6 szt nówek wozów. Zdarzyło się tak, że pojechaliśmy we dwóch na GB. Kolega takim co to był pałowany od początku, a ja takim który był głaskany (wskażówka od turba do połowy skali i takie bzdety).
Różniaca z 4200km wyszła jakieś 45 litrów na moją niekorzyść (a starałem się wtedy pokazać staremu kiero jak się jeździ :D ). Jazda cały czas razem, te same exporty co i powroty.

Tak, że może nie trzeba bacić na siłę, ale wóz ma wiedzieć, że ma jechać. A jak już jest zagrzany, to trzymać na zielonym, pedał w podłogę i musi być dobrze.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 04 gru 2014, 21:33
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2007, 17:40
Posty: 2084
GG: 1
Samochód: Jelcz 105 ;P
Lokalizacja: DK94

Cytuj:
czy możesz mi określić co to jest "zamulenie" jakieś fachowe techniczne na czy to polega oraz w jakich zespołach silnika się umieszcza?
Umieszcza się je w łbach "starych PeKaeSiarzy" dla których musiało zostać cosik do Poloneza w dizlu :twisted:
Dobrze wiesz o co mi chodzi więc nie rżnij głupa.
Od dobrych kilkunastu lat producenci praktycznie nie używają określenia docieranie, auto wyjeżdża z fabryki i ma pracować, za tu uwagę przykładają do bieżącej obsługi.

_________________
Wysłano z budki telefonicznej...

Za Roburem wszyscy sznurem...


Post Wysłano: 04 gru 2014, 21:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Cytuj:
Cytuj:
Jutro będę miał instrukcje to wieczorem zamiast leżeć przy cycu będe ją czytał to pewne, ale wychodzę całe życie z założenia że lepiej poznać opinie kilku osób i wybrać tą najmądrzejszą i najrozsądniejszą. Więc pragnę zasięgnąć języka :D
Jeśli to nie troll to ręce opadają. Z niecierpliwością będę śledził temat żeby poznać opinie innych doswiadczonych mechaników i ich historie zaslyszane na parkingu :D Nadaje temu tematowi rangę : Garbsen xD
Ty madrala nie zaden trol tylko chec podedukowania. Skoro jestes taki szczwany to pewnie juz zjezdziles caly swiat i znasz sie na wszystkim to moze podziel sie z nami, w Twoim mniemaniu glabami swoja rozlegla wiedza. Cos czuje ze w dupie byles, g**** widziales.

W kazdym razie dzisiaj odebralem nowe FH i w momencie wyjazdu z salonu mial 19 km na blacie wiec jaram sie jak murzyn blaszka :D spelnienie marzen :) chyba dzisiaj to nie jest docieranie tylko ukladanie silnika wiec bede dbal o stosowne temperatury a potem ogien przez pierwsze 10 do 20 tys km. Chyba wtedy mniej wiecej silnik powien sie poukladac prawda? Zapomnialem ksiazki z auta wziac ale dostane z serwisu harmonogram przegladow. Jestem ciekaw kiedy jest pierwszy.


Post Wysłano: 04 gru 2014, 21:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Odnośnie Twojego pytania i wcześniejszych odpowiedzi. Najlepiej dociera się pojazdy na długich trasach gdzie powiedzmy te 3 do 5 tyś. km szybko mija i jazda jest mało szarpana. Ten okres o którym mówię jest potrzebny nie tylko dla samego silnika, ale też do ułożenia się innych części pojazdu. Co do mojej szkoły to pojazd powinno się docierać zgodnie z zaleceniami producenta; czyli w większości razy pilnowanie obrotów, oraz temperatury. I nie twierdzę że by jeździć na niskich obrotach, a optymalnych bo jeśli zaczniecie szarpaninę i czerwone pole to się nie dziwcie jak przy przebiegu powiedzmy 50-100 tyś. będziecie dolewać od 0,1 do nawet 0,7l oleju na 1- 2 tyś. km (sprawdzone po asach przestworzy, którzy wcześniej zrezygnowali z pracy niż te pojazdy w firmie). Za to między bajki wstawiam to że nowy pojazd powinien jeździć z mniejszym obciążeniem niż podane, lub z tym nie wrzucaniem ostatniego biegu; to jest samo w sobie nie racjonalne. Kolego pochwal się tą maszyną :wink: .

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: