Co prawda nie jestem ze Szczecina tylko z Lublina, ale w Pekaesie jeździłem około roku. Robota jak to na kurierce. Jednego dnia mniej roboty, drugiego więcej. Nie wiem jak tam u Ciebie, ale tutaj przewoźnicy lubią przeładowywać samochody, więc to już zależy od Ciebie czy będziesz się na to godził. Wozi się sporo ADRów, więc lepiej mieć uprawnienia. Zwróć uwagę czy auto jest przystosowane, czyli czy ma tabliczki, skrzynkę ADRowską i różne duperele. No i przede wszystkim stan techniczny, bo auta w tego typu robocie mogą wyglądać i działać różnie...
Co do papierologii. Masz tzw. deliver, czyli rozpiskę punktów, przy których zbierasz podpisy i pieczątki klientów. Do tego kwity paletowe, dokumentowe i raport o nieodebraniu palet do wysyłki. Wypisujesz to wszystko w przypadku, gdy np. musisz odebrać palety, a ich nie ma itp. Chłopaki wszystko powinni Ci wytłumaczyć. Teraz są też skanery, którymi skanujesz rano przesyłki i później robisz to samo przy dostawie.
Ogólnie na temat kurierki napisałby książkę, ale o tym publicznie już pisał nie będę