JMD S.A. (Biedronka), Kostrzyn

Dzwonił do mnie jeden z przewoźników JMD CD9 (Wojnicz) i oferował pracę. Z tego, co mówił, płaci 30gr z kilometra. A żeby zarobić 3 tyś i więcej można zapomnieć. Ciężko dobić do 10 tyś km miesięcznie.

A ja Wam powiem tyle, że kierowcy z RŚL jakoś nie bardzo narzekają na robotę. Mieszkam jakieś 2 km od centrum, w zeszłym roku spędziłem tam całe wakacje myjąc zestawy za grosze Robota jak robota żeby zarobić trzeba jeździć. Dużo naczep tam stoi a podwykonawców podobno jest 3 czy tam 4. Auta to głównie scanie 4 cr19 L albo G. Ostatnio (jakoś od 2 dni) nie wiem dlaczego ale jeżdżą u nich nowe samochody. Jest Nim szare Renault Premium Route 2 z wysoką kabiną MB Actros MP III SC i Daf Xf105 w Sc. Zastanawiam się też czy nie robią oni jakiegoś testu... Widuję też często pod oknem Scanie Hajlajny R340. Dojazd do centrum jest w miarę prosty z każdej strony. O drodze wewnętrznej już nie wspominam, bo zapewne tak jak na każdej jest to koszmar. Solówek jeździ tutaj kilka, ale nie widziałem jeszcze żadnej u mnie na rozładunku. Najgorzej mają kierowcy, którzy w czwartkowe przedpołudnie mają rozładunek na Wirku koło targowiska. Wysyłają tam długie zestawy. Najczęściej blokują parking ( no, bo jak tu pod rampę podjechać skoro z każdej strony osobówki). Tata też jeździł kilka dni u stonki, ale uznał, że nie będzie się poniżał i poszedł na cysterny. Obecnie nie mam jeszcze żadnego prawa jazdy, ale myślę, że praca na zestawie biedronkowym będzie moją pierwszą pracą w zawodzie kierowcy. Na koniec dodam, że jeżdżą tu chyba z 3 nowe, Scanie G440 Hajlajny.

Pozdrawiam. Michał

Dzisiaj byłem z ojcem w biedronce w miejscowości Biały Bór.O 9.35 wjechaliśmi a o 10.15 juz wyjeżdzaliśmi.Wszystko trwało bardzo szybko i sprawnie.Zrobiłem kilka zdjęci placu i aut.

Cytuj:

Dzisiaj byłem z ojcem w biedronce w miejscowości Biały Bór.O 9.35 wjechaliśmi a o 10.15 juz wyjeżdzaliśmi.Wszystko trwało bardzo szybko i sprawnie.

A to dlatego, że była niedziela.

Wczoraj rozmawiałem pod biedronką z kierowcą to mówił że ma 50 gr. ale za bardzo rozmowny to on nie był . Biedronka Leszno ul. Dekana

Cytuj:

Cytuj:

Dzisiaj byłem z ojcem w biedronce w miejscowości Biały Bór.O 9.35 wjechaliśmi a o 10.15 juz wyjeżdzaliśmi.Wszystko trwało bardzo szybko i sprawnie.

A to dlatego, że była niedziela.

Może i dlatego.Zapomniałem dodać ze bardzo mi się podoba automat z coca-colą który daje dwie puszki napoju w cenie jednej

Cytuj:

Wczoraj rozmawiałem pod biedronką z kierowcą to mówił że ma 50 gr. ale za bardzo rozmowny to on nie był . Biedronka Leszno ul. Dekana

Chyba nie śpi i nie je bo nie ma czasu za taką stawkę

Cytuj:

Chyba nie śpi i nie je bo nie ma czasu za taką stawkę

Prędzej ciągle śpi i ciągle je, bo nie ma kursów i robi w miesiącu 3000 km

Cytuj:

Dzisiaj byłem z ojcem w biedronce w miejscowości Biały Bór.O 9.35 wjechaliśmi a o 10.15 juz wyjeżdzaliśmi.Wszystko trwało bardzo szybko i sprawnie.(cut)

Ostatnio 5 palet zrzucałem tam 5,5 godz., przez co zawaliłem awizo w Pakości. Nie było komu odbierać towaru z ramp.
Nigdy nie miałem dobrych wspomnień związanych z tym DC.

Cytuj:

Ostatnio 5 palet zrzucałem tam 5,5 godz., przez co zawaliłem awizo w Pakości. Nie było komu odbierać towaru z ramp.
Nigdy nie miałem dobrych wspomnień związanych z tym DC.

Marudzisz Janusz... tam schodzi gładko. Jakoś w tamtym roku przed Wielkanocą wiozłem coś do JMD Wyszków.... 4h mi zeszło na jeździe spod bramy do rampy taki bajzel i tłok.

Wyszków i Mszczonów to największy syf. Wiadome, w końcu okolice stolicy.

W czerwcu byłem z tatą w Mszczonowie. Mieliśmy awizo na 7. Wjechaliśmy, a tam stały jeszcze auta z awizo na godzinę 5. Co każdą pełną godzinę wpuszczali kolejne auta, skutkiem czego zablokowali wjazd. Na zakładzie nie było się gdzie ruszyć, cudem udawało się cofnąć pod rampę. Oczywiście Biedronki ładowali bez kolejki, przez co czas czekania jeszcze się wydłużył.

A weź się tam później po palety dopchnij....

Ciekawe czy mają czas tarczkę zmienić

















Nie zobaczę 1 biedry na dzień, to dzień stracony

Na biedronce to jest tak ,że ładują biedronki puki mają towar a dostawców olewają. Dopiero jak braknie towaru dla biedronek to szybko szybko ... . Wiem coś o tym

Cytuj:

Cytuj:

Dzisiaj byłem z ojcem w biedronce w miejscowości Biały Bór.O 9.35 wjechaliśmi a o 10.15 juz wyjeżdzaliśmi.Wszystko trwało bardzo szybko i sprawnie.

A to dlatego, że była niedziela.

Dlatego, że to nie był ani poniedziałek, ani piątek

A na Grudziądzu teraz jest tak, że ochroniarz Ci do kabiny zagląda... Ciekawe dlaczego jest tak na w miarę "normalnym" DC a nie np. w Wyszkowie

Dlatego, że szef ochrony jest z poprzedniej epoki...
No i wymienił praktycznie wszystkich "ochraniaczy".

Cytuj:

A na Grudziądzu teraz jest tak, że ochroniarz Ci do kabiny zagląda... Ciekawe dlaczego jest tak na w miarę "normalnym" DC a nie np. w Wyszkowie

To, że "ochrańczyk" zagląda do kabiny to norma. Na DC-9 (Wojnicz), jeżdżąc u jednego z podwykonawców "owada", wszedł mi do kabiny ochroniarz, jak co dzień zresztą. Ale jakież było moje zdziwienie, gdy zapytał mnie, czy na maślane bułki i mleko w kartonie trzymane na tunelu mam paragon zakupu. A było to po tym, jak wracałem po dostawie do jednego z punktów.
Jeszcze lepszy numer był, gdy w sobotę wracając po 14 wjeżdżałem na Centrum. Jechał ze mną szwagier, de facto pracownik "owada". Ochroniarz powiedział, że ja wjeżdżam (jako kierowca) a kolega musi zostać. Na pytanie dlaczego tak, skoro do tej pory nie było problemów to powiedział, że zakład jest już zamknięty i nie można. Na to ochroniarz "dostał" przepustką w czoło i tak szybko, jak wlazł do kabiny tak z niej wysiadł.